Gdy zapada zmrok


12 października 2007, 20:20
Kolejna notka
taki blog to dobra rzecz ;p Ot popisać sobie,głównie na zasadzie pesymistycznego smęcenia.O tym jak to człowiekowi źle,o żyletkach itd. ;) mam nadzieje ze mój blog aż tak daleko się nie posuwa
"Stój bo samobójstwo,jesteś w błędzie to przesada"
Bo w końcu trzeba w coś wierzyć
Skok z okna na główke nic nie da
Nawet ateista,musi w coś wierzyć
"Mówią,że kto stracił wiare wszystko stracił
Mówią,wiara siłe da Ci"
I tu zaczynają się schody,bo "choć się śmieje,wcale do śmiechu mi nie jest"
Większość ludzi których się poznało są sukinsynami,mało komu można ufać,a wiara to jedynie preferencje.Choć z uśmiechem na ustach to "co to za śmiech gdy śmiejesz się przez łzy ?"
"Wspaniale,oby tak dalej,będziemy mieć tu kabaret,komedie".Ot podsumować to wszystko można.
Albo ktoś miał ten pieprzony fart i jakoś mu leci,albo miał pecha i skończył jako EMO.Choć z przesadnych przypadków raczej się śmieje [notki o śmierci i miłości,bez jakichkolwiek przemyśleń czy bez zdań które nie zawierają słowa "żyletka"] to jednak sporo osób miało tego pecha i przejechało się na tyle mocno by stracić wiare w ludzi
Bo co może być gorszego gdy notabene przyjaciel,kolega,znajomy,zdradził Cie ? Wyruchał i poszedł dalej...załamać się można
"Jeśli ja i Ty nie zrobimy nic,oni zniszczą nas bo oni chcą krwi"
heh...
to głupie...
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz